CZĘŚĆ   CZWARTA

 

 

 

   1.   Bogowie, boginie i bogoczłowiek

 

 

 

 

Cytat z książki: Erik Ansvang & Thorra Lund Mollerup :Guder, gudiner & gudemennesker

 

 

Słowo Maria oznacza „sól morska”.

 

Maria Magdalena – według Biblii żyjąca w I w. n. e. kobieta pochodząca z wioski Magdala, obecnie El-Me-dżel. Należała do kręgu uczniów Jezusa. Przyłączyła się do niego po tym, gdy wypędził z niej siedem złych duchów.

 

Magdalenę wymienia się referując do Magdala w Galilei, pośrodku Tiberias i Kapernaum.

Ma to wartość symboliczną.

 

Ponad to jest ona jedyną kobietą którą identyfikuje się z nazwą miejsca.

 

A ja jestem tą drugą, co ma nazwisko rodzinne (komputerowo pisane), które oznacza Jerozolimę z czasów Melchizedeka.

 

 

 

Dzieje Apostolskie

Działalność w Ikonium

14, 11: Na widok tego, co uczynił Paweł, tłumy zaczęły wołać po likaońsku: Bogowie przybrali postać ludzi i zstąpili do nas! Barnabę nazywali Zeusem, a Pawła Hermesem, gdyż głównie on przemawiał. A kapłan Zeusa, który miał świątynie przed miastem, przywiódł przed bramę woły i przyniósł wieńce, i chciał razem z tłumem złożyć ofiarę.

 

Ewangelia św. Jana

10,33: „Odpowiedzieli Mu Żydzi: „Nie chcemy Cię kamienować za dobry czyn, ale za bluźnierstwo, za to, że Ty będąc człowiekiem uważasz siebie za Boga”. Odpowiedział im Jezus: Czyż nie napisano w waszym Prawie: Ja rzekłem: Bogami jesteście? Jeżeli nazywa bogami tych, do których skierowano słowo Boże – a Pisma nie można odrzucić – to jakżeż wy o Tym, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, mówicie: „Bluźnisz”, dlatego że powiedziałem: „Jestem Synem Bożym”?

 

Ewangelia św. Mateusza

Prawdziwa nieczystość

15,14 Zostawcie ich! To są ślepi przewodnicy ślepych. Lecz jeśli ślepy ślepego prowadzi, obaj w dół wpadną”.

 

Te słowa Ewangelii przyszły mi na myśl po moim udziale w „Rozmowach nie dokończonych” na temat; Dlaczego wiara jest światłem?

Refleksje wokół encykliki papieża Franciszka „Lumen fidei” cz. 1, prowadzonych przez telewizję TRWAM i Radio Ma-ryja w dniu 08 09 2013.

Gościem w debacie byli ks. prof. dr hab. Henryk Witczyk przewodniczący Dzieła Biblijnego JP2 i ks. Zdzisław.

W czasie „na żywo” transmitowanym powiedziałam, że w roku 1997 została przekazana mi tajemnica zmartwychwstania Chrystusa Jezusa.

Zaczęłam mówić jak to było i jak doszłam do słów: Puf, Puf wyłączono mnie z linii, kiedy ksiądz prowadzący powiedział, że te rozmowy nie są na temat objawień.

Kiedy na drugi dzień była powtórka z programu to dyskutowano tą moją wypowiedź jakoby to ja poprzez modlitwę do św. Faustyny, która widziała Zmartwychwstałego Jezusa – miałabym uzyskać takową łaskę.

 

Miałam ochotę krzyczeć, ale jak to oni manipulują.

Podobnie, aż to jest wstyd aby profesor tak zbył z odpowiedzą starszą panią, która zapytała czy Matka Boża miała siostrę. A przecież mógł jej odpowiedzieć, co zapisane jest w Ewangelii, kto stał pod krzyżem w czasie ukrzyżowania.

 

Ewangelia według św. Jana

Testament z krzyża

19; 25  A obok krzyża Jezusowego stały:

Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena.

 

Pozostanę na razie na tym. W dziełach napisanych według objawień  bł. Anny Katarzyny Emmerich można znaleźć dalsze wyjaśnienia co to tych postaci.

 

Wskazuje na to już Protoewangelia (Rdz 3, 15), a także Apokalipsa, mówiąca o Zwycięskiej Niewieście: Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu (Ap 12,1). – to jest Maria Magdalena.

 

Gdy mówimy o walce i zwycięstwie, powinniśmy pamiętać, że to zarówno kapłani jak i osoby konsekrowane są najbardziej atakowani. Dlatego kościół nie rozpoznał Fatimy, Lourdes (Teraz, Moje dzieci, zapewniam was, że to jedynie Ja zwyciężę.), Faustyna, i ten medalik Niepokalanej.

 

Jednak zasadniczą walkę toczy się przede wszystkim pomiędzy Marią a Jej przeciwnikiem, starodawnym wężem, szatanem, zwodzicielem i twórcą wszelkiego zła.

 

W kaplicy Cudownego Medalika w Paryżu przy ul. Rue du Bac 140, gdzie „Matka Boża” ?, w roku 1830 objawiła świętej Katarzynie Labouré Cudowny Medalik, figura Matki Bożej w głównym ołtarzu ma koronę z 12 gwiazd pięcioramiennych.

Według słów św. Katarzyny Labouré, Najświętsza Maryja Panna była otoczona czymś w rodzaju owalnej ramki i stała na białej półkuli na której znajdował się zielony wąż w żółte plamki.

Na palcach Maryi były kosztowne pierścienie, wysadzane drogocennymi kamieniami, nieziemsko pięknymi, po 3 na każdym palcu, w sumie 30 pierścieni. Każdy z tych pierścieni był inny, jedne były bardziej błyszczące, inne mniej. Z pierścieni tych wychodziły promienie symbolizujące „Boże łaski”?.

Pierścienie mniej błyszczące symbolizowały łaski o które proszą dusze bez ufności, albo o które nikt nie prosi. Największe pierścienie były u nasady palców Najświętszej Panny, średnie po środku, a najmniejsze przy końcach palców, jedne piękniejsze od drugich. Św. Katarzyna Lobouré określiła wiek Niepokalanej Dziewicy na 40 lat.

 

Jak to może być aby skromna Maria obnosiła się tyloma pierścieniami (a przecież Jej cielesny Syn wyrzekł się Szatana i jego bogactw!)

Przecież to widać od razu że to DEMNON!

I nie dziwię się sobie, że wzięłam taki medalik, gwóźdź i młotek i przygwoździłam ją do drzewa, rytualnie pozbawiając jej mocy. Nie bałam się tego zrobić kilka lat później, spluwając pod jej pomnikiem wystawionym na placu przed szczytem na Jasnej Górze.

Jak mi powiedział mój kuzyn kilka tygodni potem, że widział w tym miejscu Jezusa, Jana Chrzciciela i Łazarza w tym miejscu. Ale jak mi wspomniał byli oni mulatami.

 

Sekretariat Misyjny posiada kolekcję przedwojennych Rycerzy Niepokalanej, a więc z czasów Świętego Maksymiliana, włącznie z pierwszym numerem wydanym jeszcze przez Świętego Maksymiliana w Krakowie i numerami wydanymi w Grodnie, zanim wydawnictwo zostało przeniesione do Niepokalanowa. Sprawdźcie jakie gwiazdy widnieją w koronie Matki Bożej, która zdobi prawie każdą okładkę Rycerza Niepokalanej. W najwcześniejszych numerach, jakie posiadamy, widzimy gwiazdy pięcioramienne. W późniejszych ilość ramion w gwiazdach jest zróżnicowana: 4,5,6,7,8 lub nawet więcej. Czasem w tej samej koronie gwiazdy różnią się od siebie ilością ramion.

 

 

 

 

 

 

   2.   Salomon i Mary

 

03.10.2013

 

W Imię Ojca i Matki i Ducha!

Dzisiaj przejęłam władzę ducha Salomona i Mary - przyszłość zależy ode mnie.

Zostali pogrzebani pod krzewem Ziemi.

Dokładnie wyjaśnię to kiedyś wtajemniczonym.

 

 

Nie ma Niepokalanej

Maria, druga córka Anny i Joachima została poczęta niepokalanie to znaczy w sakramentalnym małżeństwie  i oddano Ją bogu YHWH, a że nie miała oczekiwanego znaku na ciele, zrobiono ten znak na niej poprzez pergamin (tak jak opisuje to bł. Anna Katarzyna Emmerich).

 

A to jest co innego być Niepokalaną.

Mama Jezusa urodziła Go po zapłodnieniu, jak każda kobieta. A nikt nie był pod dachem domu czy świątyni i nie czuwał nad Nią dzień i noc.

 

A to że miała wizję urodzenia cudownego dziecka to jest inna sprawa duchowa.

 

Do mnie też przemawiał Anioł, przed poczęciem mojego syna.

Ja też mogę powiedzieć, że moja mama została dziewicą po urodzeniu mnie.

Sama wkładałam jej tabletki, kiedy zachorowała i miała zapalenie cewki moczowej i pochwy.

A jako że kiedyś była leczona radonem, dostała zrosty i nie mogła mieć stosunków ze swoim mężem tj. moim taty. Ja nie mogłam włożyć tabletkę więcej jak na parę centymetrów.

Nie wiem czy Maria, Mama Jezusa też doznała jakiś zrostów, że twierdzi się w Ewangelii Jakuba, że miała błonę dziewiczą, mimo że rodziła?

 

Tak jak kościoły uciekają od człowieczeństwa Jezusa i Jego Matki, można nazwać „przeginaniem pały” i to kiedyś wyprowadzi ich z właściwej drogi na manowce i dodam do rymu: i potracą swoje owce.

 

W kaplicy Cudownego Medalika w Paryżu przy ul. Rue du Bac 140, gdzie Matka Boża w roku 1830 objawiła świętej Katarzynie Labouré Cudowny Medalik, figura Matki Bożej w głównym ołtarzu ma koronę z 12 gwiazd pięcioramiennych.

Katarzyna Labouré, fr.Catherine  Zoe Labouré ur. 2 maja 1806 w  burgundzkiej wiosce Fain-les-Moutiers, zm. 31 grudnia 1876 w Paryżu), francuska mistyczka katolicka, święta Kościoła katolickiego, szarytka.

W wieku 24 lat wstąpiła do zakonu szarytek w Paryżu. W czasie odbywania nowicjatu 27 listopada 1830 doznała objawienia maryjnego; z wydarzeniem tym wiąże się tradycja medalika z Matką Boską (cudowny medalik) – na awersie z wizerunkiem Maryi z wyciągniętymi ku ziemi ramionami (symbol spływających łask) i z wężem pod stopami, na rewersie z krzyżem, napisem I. M. (Immaculata Maria – Niepokalana Maryja) i dwoma sercami: jedno z cierniami, drugie przebite mieczem.

Medalik maryjny upowszechnił spowiednik, ks. Aladel; sama zakonnica zajęła się pracą w hospicjum w Paryżu, gdzie spędziła resztę życia.

Relikwie św. Katarzyny Labouré.

Nazwę "cudowny medalik" zatwierdziła Stolica Apostolska, a papież Leon XIII dekretem z dnia 23 lipca 1894 zezwolił na coroczne obchodzenie święta „Objawienia Cudownego Medalika”  27 listopada.

Betyfikacji Katarzyny dokonał papież Pius XI, 28 maja 1933, a kanonizacji Pius XII w 1947.

Wspomnienie liturgiczne w Kościele katolickim obchodzone jest 31 grudnia.

 

Jakie było moje zdziwienie kiedy moja mama na własne żądanie została przeniesiona ze Skrzynna pod opiekę szarytek na ul. Wieluńską w Częstochowie - i jak tam w kaplicy zobaczyłyśmy tego DEMONA.

 

Ale o tym więcej do opowiedzenia w dalszych częściach  pamiętnika.

 

 

 

 

 

 

   3.   Tajemnica Pisma Świętego -  Paweł Szydłowski

 

To prawdziwa rewolucja. Bóg, ten, który stworzył nas na podobieństwo swoje, zawarł w Piśmie Świętym morze tajemnic.

Stwórca podyktował Biblię w 40 dni, nie lubił religii i religijnych ludzi, a reprezentował cywilizację miliony lat starszą od ziemskiej -pisze pan Paweł.

Stary testament zawiera historię naszej planety. Akcja opowiadań biblijnych rozgrywa się na trzech kontynentach i opowiada o losie najstarszych Imperiów obejmujących również terytorium dzisiejszej Polski. Na czele tych Imperiów stali władcy, którzy byli 4-5-metrowymi olbrzymami, a których starożytni Grecy nazywali herosami. W Biblii znani są jako patriarchowie - ojcowie narodów.

 

Nowy Testament to dzieło kilku genialnych rabinów.

Ewangelie były zemstą Żydów na Rzymianach za zniszczenie Jerozolimy i rzeź jej mieszkańców. Z tego powodu ewangelie potraktowane poważnie zieją nienawiścią do chrześcijańskiej rodziny.

Również, Jezus ze swoją umiłowaną, Marią Magdaleną, przedstawiony jest złośliwie jako osoba obłąkana.

 

Autor broni Jezusa przed ewangelistami, pokazując równocześnie, jak złośliwie przedstawiony jest ON w ewangeliach.

 

Państwo Lecha pojawiło się w Biblii już w czasach Abrahama, a w kronikach perskich pojawia się już w 6 w. p. Chr. I to od tego czasu do dzisiaj Persowie i Turcy nazywają nas Lechistanem, czyli Państwem Lecha, Traków i Gotów. Wszyscy Słowianie czyli Scytowie byli Celtami. Celtowie którzy podbili Scytię byli Scytami, Germanie - Germanami, Galię (Francja) – Galami, Brytanie – Brytami.

Gdy było jedno wielkie imperium Scytów = Słowian rządzących przez Bogów, to jakie to mogły być czasy i co to za Bogowie?

 

Dlaczego Watykan niszczył tę kulturę?

 

Kim oni byli i dlaczego zawzięli się na kobiety, jako wiedźmy?

Czy to jakiś przełom patriarchalny?

 

Wśród Słowian i Celtów kobiety, kapłanki i dziedziczki, były ważniejsze od swoich mężów, królów i wojewodów. To one sprawowały przywództwo duchowe a mężowie sprawowali (często bracia lub synowie) władzę wykonawczą.

 

Święci kościoła czcili Kosmos przed rokiem 325 n. e.

Cywilizacje kosmiczne występują w kabale nie jako bogowie a jako aniołowie, którzy dostarczyli ludziom św. księgi i prawa do przestrzegania.

 

Rewolucja Jezusa i jego uczniów,  polegała na tym, że ON, Bóg Chrystus, zorganizował ludzi do buntu przeciw prawom anielskim, czyli zniósł ON Dekalog.

 

To jest z omówienia do książki Pawła Szydłowskiego „Tajemnice Pisma Świętego”.

 

0. BÓG

1. Saturn

2. Jupiter

3. Mars

4. Wenus

5. Merkury

6. Słońce

7. Księżyc

8. ZIEMIA

 

Zodiak, 12 bogów olimpijskich lub 12 apostołów, a teraz wiemy że Słońce przechodzi poprzez 13 znaków zodiaków (tym nie uwzględnianym jest Wężownik).

Współczesny człowiek jest tak przekonany o swojej mądrości, że nic do niego nie dociera.

Mądrych ludzi nie zabija się dosłownie, tylko niszczy się ich finansowo albo zamyka w szpitalach psychiatrycznych, gdzie bezprawie króluje.

U źle odżywionego człowieka załamuje się układ odpornościowy i nerwy.

Człowiek bez świadomości to tylko bezrozumny ssak. Byt z natury podporządkowany jest świadomości i całkowicie z niej wnika.

Powyższe mądrości Pawła Szydłowskiego z jego książki.

 

Strach na Lachy – posłanek PIS w telewizji 15/12-2015 odnośnie nowego prawa Trybunału Konstytucyjnego.

 

 

 

 

 

 

   4.   CIAŁO

 

07 10 2013

Będąc w wannie – kąpiel w poniedziałek (co prawda nigdy nie praktykowałam kąpiel w ten dzień), taka sytuacja zrodziła mnie do refleksji. Dlaczego właśnie dzisiaj mam rano ochotę na ciepłą kąpiel.

Podziękowałam Bogu za nowy dzień, pomyślałam o Marii Magdalenie i obchodzeniu poniedziałku jako dnia poświęconym Jej.

Tak sobie myślę, Allach imię Boga muzułmanów czczone jest specjalnie w piątek i to jest dzień wspomnienia ukrzyżowania Jezusa Chrystusa – dla mnie, dzień wstrzemięźliwości od mięsa i rozrywek.

Żydzi świętują w sobotę, sabat – z tego co wiadomo mi, to jest od Saturna, a także na ziemiach polskich w czasie pogaństwa odchodzono w soboty tzw. Sobótki.

 

Tu chciałabym poznać historię wzgórza w Częstochowie, gdzie jest obecnie klasztor Jasnej Góry z ikoną Czarnej Madonny, ale czczonej jako Matka Boża.

 

 

 

 Jasna Góra Klasztor na żywo

 

Chociaż w moim przekonaniu to nie jest MA-ryja, zmiana w moim wcześniejszym postrzeganiu po tym błogosławieństwie przez bezdomnego, o którym ciągle mam wątpliwości  - kto to mógł być.

Może kiedyś będzie mi dane dowiedzieć się.

Mam różne warianty: najpierw myślałam że to było wcielenie Jezusa, ale po tym jak wyszłam z kaplicy i Jezus zaczął rozmowę ze mną, zwątpiłam w to. Nie mogłam sobie wyobrazić żeby Jezus modlił się do Czarnej Madonny i to tak jak muzułmanin – pochylając się aż do posadzki.

Później najbardziej pasowała mi wersja skojarzenia z Melchizedekiem, bo to Jezus jest kapłanem na Jego Wzór. A po wizji jaką miał mój kuzyn, pomyślałam sobie że, może to był Łazarz. Wchodzi też teraz możliwość Jana Chrzciciela. Ale zostawmy to w dalszej niepewności. Pewne jest tylko, że ta ikona ta nie jest MA-ryja.

 

Wracając do kąpieli, umyłam się dokładnie używając mydła z oleju z oliwek z zawartością jakiś ziół.

Później robiłam trzy wiązadła z włosów na mojej „pani” – miałam skojarzenia ze macica kobiety to jest kobiece sanktuarium. Tak sobie postanowiłam, że to zamykam – nikt tu nie może więcej wchodzić, nikt zaglądać choćby lekarz w czasie choroby (umrę to taka będzie wola Boża).

Nawet moje palce nie będą tego miejsca dotykać.

Umyłam szczególnie swoje piersi szczególnie robiąc okrężne ruchy nawet dające mi przyjemność i tak pomyślałam sobie, że ten pagórek wyłaniający się z wód czyżby nie był kobiecą piersią, a może nawet dwoma piersiami. Przecież w religii Egiptu mówiono o jakim kamieniu BENben, czyli jakby dwa razy BEN a to po duńsku oznacza po prostu nogi.

A znów odnośnie nóg to przeczytałam w książeczce do nabożeństwa dla katolików w Danii z 18-tego wieku „O Jezu, Nogi Duszy, Ty, który zstąpiłeś z Nieba, aby mnie ocalić, upokorzyłeś samego siebie i spędziłeś swoje życie na ziemi w nędzy, w minimum egzystencji, w pogardzie, i trudzie”.

 

I w końcu gładząc swoje ciało wyszło mi samo od siebie do siebie : „To jest ciało święte!”.

Coś podobnego do okrzyku Panny Marii w Magnifikacie.

 

 

 

 

 

 

 5.   Biskup Rzymu poświęci świat Fatimie 13. 10. 2013

 

09.10.2013

Dzisiaj postanowiłam oprzeć się samowoli Biskupa Rzymu.

Za chwilę po śniadaniu będę pisać przez Internet:

 

JA, jako cząstka tego świata, mająca wolną wolę,

NIE wyrażam zgody, aby Biskup Rzymu poświęcił mnie komuś, wbrew mojej woli.

Nie znana mi jest treść (myślę, że i większość ludzi na tym świecie) tego magicznego rytuału.

Dlatego żądam, aby odczytano moją wolę na Jasnej Górze w Częstochowie, jak i w Rzymie.

Z woli rodziców, jako niemowlę, zostałam w czasie chrztu św. wodą już poświęcona!

Pragnę trwać przy Moim Bogu!

 

K. A. M.

 

A kiedy Franciszek odda świat figurce z kaplicy objawień w Sanktuarium Maryjnym w Fatimie to otworzy bramę dla muzułmanów.

 

Przecież Fatima to imię córki Mahometa!

Fatima była najmłodszą i ukochaną córką proroka Mahometa i jego żony Chadidży.

Fatima była jedną z trzech córek, najmłodszą i ukochaną córką proroka Mahometa i jego pierwszej żony Chadidży Khadija.

Poślubiła Ali, kuzyna Mahometa, który był czwartym kalifem. To według tej kolejności szyici, większość w Iranie, ustanawiają się.

Gabriel prowadzi Mohammeda z powrotem do progu kamiennego (w skalistym gruncie znajduje się odcisk kopyta – podobny do Wykrzyknika – co ma różne znaczenia jak kopytne, rogacizna, duma, wyniosłość, pycha, próżność), gdzie rozpoczął Prorok wznoszenie się do nieba ze świątyni w Jerozolimie.

Prorok będąc w drodze powrotnej do Kaaba, chcąc bez wahania poinformować o swoim niezwykłym doświadczeniem, spotyka żonę Aisha i jego ukochaną córkę Fatimę.

I nagle wszyscy usłyszeli śpiew ptaków i melodyjny oddech aniołów i wkrótce straszne krzyki torturowanych.

Aisha, córka Abu Bakr (wiernego towarzysza Mahometa, który był nazywany al-siddiq, po arabsku znaczy Ten Prawdomówny), przez śmierć Mahometa starała się pomóc w rozwiązaniu problemów, które powstały, gdy następca Proroka powinien zostać powołany.

Dynastia Fatymidów wzięła swą nazwę od jej imienia.

Zaliczana jest do "czterech niezrównanych kobiet muzułmanów" obok Asiji, Marii i swej matki Chadidży.

Fatima jest uważana za najdoskonalszą kobietę w islamie i określana jako sajjida - "przywódczyni".

Imię Maria pojawia się niejednokrotnie na muzułmańskich amuletach ochronnych.

Wschodni chrześcijanie "dłoń Fatimy" nazywają "dłonią Marii".

Niektórzy wyznawcy islamu pielgrzymują do chrześcijańskich sanktuariów maryjnych np. w Fatimie w Portugalii i Lyonie.

A może Franciszek chce pojednać katolików z muzułmanami, słyszałam o jego pozdrowieniach w tę stronę.

To wtedy musi się liczyć z tym, że będzie musiał zmienić swoje przekonanie o Jezusie Chrystusie i przyjąć poglądy islamskie, chyba że uda mu się przekonać ich do swojej prawdy.

Isa bin Marjamarabskie i muzułmańskie imię jednego z proroków islamu - Jezusa.

Według Koranu był prorokiem i zapowiedzianym wcześniej Mesjaszem stworzonym przez Allaha w łonie Mirjam bez udziału mężczyzny, ale nie był Bogiem lub drugą osobą chrześcijańskiej Trójcy.

To Bóg Najwyższy, którego kapłanem był Melchizedek, ostatecznie zdecyduje jakimi drogami potoczą się losy Ziemi.

Nie wszyscy muzułmanie są arabami, a arabowie nie są wszyscy muzułmanami, na przykład wspólnota chrześcijańska w Libanie (maronici i grecko - prawosławni) lub Koptowie w Egipcie, są dowodem.

Dwa prądy robią rozłam islam: shia - islam i sunnici - islam.

Dla szyitów, Ali, zięć proroka – jest prawowitym następcą proroka, stąd nazwa Shiat Ali, partia Alego. Są one w większości w Iranie, ale stanowią tylko 12% wszystkich muzułmanów na świecie.

 

 

 

 

 

   6.   ROK WIARY

 

To jest rok złudy i walki z demonami.

Teraz oczekujemy ROKU NADZIEI - to będzie oddzielenie ziarna od plew, a później na ROK MIŁOŚCI, który może przynieść poznanie Boga Żywego.

 

 

Refleksje na temat Kabały na podstawie wypowiedzi Pawła Szydłowskiego

 

Wyjaśnienie czteroliterowy IHVH czyli pospolicie zwanym Jahwe.

 

Kabała wyjaśnia że IHVH = Serapis = Sephiroth         ADNI = Adonaj = Pan

A później pokazuje relacje z 4 światami:

 

Święte imiona (n. p. Jehowa, Elohim, El )

Archaniołowie ( n. p. MiKaEl, GabReEL)

Aniołowie

Święte planety (Saturn, Jowisz, Mars, Wenus, Merkury)  a ponad to Słońce i Księżyc.

 

Pierwsi Żydzi wyznawali wiarę w Słońce.

 

Imię Jeszua oznacza „Jahwe jest wielki”.

 

YaHVaH oznacza wielką, ogromną przestrzeń, boga zajmującego wielką przestrzeń – TEN który opiekuje się istotami świadomymi np. bogami nieba/Devami (Deva = Deus) oraz pół ludźmi / bóstwami Asurami/półbogami, śpiewającymi święte hymny, mędrcami – czyli ludzkimi istotami oświeconymi, przebudzonymi – tymi, którzy prowadzą boskie (duchowe) życie.

Świat Boga YHVH reprezentowany jest m. in. przez:

Pra pra Kosmos = Uranos ojciec Kronosa = Saturn = Szabat (sobota)

Jupiter = Jowisz = Zeus

Mars

SUN = Słońce (światło słoneczne) SOL

Moon = Księżyc (światło lunarne)

 

Bogiem Żydów antycznych był więc kosmos, starożytne UFO i ciała niebieskie.

Jądro Kosmosu to pulsująca inteligentna materia.

 

I tak Sephiroth = IHVH reprezentuje dwa wewnętrzne i dwa zewnętrzne światy, ujemne i dodatnie.

 

AIN = Ujemny, Niewidzialny

SOPH = Sofia = Mądrość = Duch

The LIMITLESS = Nieograniczony

LIGHT = Światło

AUR = Światło gwiezdne/słoneczne

The LIMITLESS LIGHT lub AUR = Chrystus

The CROWN = KORONA = ABSOLUT

 

I tak tu widać w porównaniu do przykładu podanego wcześniej trzy kolory: ciemno niebieski, czerwony i seledynowy  o tym samym natężeniu generują trzy kolory: żółty, jasno niebieski i magenta, a te z kolei w środku dają światło białe – o którym mówi się w Biblii: „a ich szaty były białe, świecące”.

Jest to addytywne nakładanie się światła czakry krony.

Tylko Chrystus posiada całą gammę światła czyli wszystkie kolory, a to daje światło, które po rozczepieniu w kropli wody – daje tęczę, albo po przejściu przez krystaliczną pryzmę możemy otrzymać całe spektrum barw.

Ostatnim przymierzem o którym poinformował nas Bóg było, że tęcza jest tym nowym paktem – ale nie myśl że homoseksualistów.

 

Tak więc powinniśmy oczyszczać, doskonalić się i łączyć.

 

A kiedy mnie dana była czakra krony MAG da Lena, czyli kolor MAGenDa później oczyściłam czakry gardła i trzeciego oka co wyraziło się w kolorze niebieskim –  zdjęcie aury zrobione przez firmę Energi Center z Rynkeby w Danii:

 

    a kiedy pracownik firmy zobaczył to zdjęcie powiedział – „Jesteś bardzo dobrze chroniona przez duchowy świat, a świat czeka na to co masz mu przekazać”.

     kolor chabrowy wykazuje dużą wewnętrzną wiarę na najwyższym duchowym planie.

 

W modlitwie Ojcze Nasz, które wypowiadają protestanci, odnoszą się oni do Ojca, który jest „Himlene” to znaczy w Niebach/Niebiosach. W Kościele Katolickim mówi się tylko o jednym „Niebie”.

 

W Koranie w SURA II – Krowa

29

On jest Tym, który stworzył dla was wszystko to, co jest na ziemi.

Następnie zwrócił się ku niebu i ukształtował je w siedem niebios.

(muzułmańska teoria o siedmiu niebiosach pozostaje w związku z teorią siedmiu sfer Ptolemeusza, sławnego astronoma i geografa greckiego z II w. n. e.)

 

Z ostatnich doniesieniach o szerszych badaniach kosmosu wynika wyraźnie,  że z kosmos dochodzą dźwięki charakterystyczne dla pewnych skupisk gwiazd/galaktyk.

 

I tak archaniołowie  posiadają nawet kilka galaktyk.

 

Kiedy patrzymy na nuty do KLAWIATURY pianina.

Mamy dla lewej ręki:  Oktawę Kontra, Dużą Oktawę i Małą Oktawę i dla prawej ręki Jednostrunową Oktawę, Dwustrunowa Oktawę i rzadko używaną Trzystrunową Oktawę.

Grając na dwie ręce używamy 5 palców lewej i  palców prawej ręki. Licząc od kciuka jako 1.

Wspólną częścią dla obu rąk i palców 1,2,3 jest część od G do G.

G A H / C D E F G   1- Do/ – dysk księżyc/księża – helium/ (hel-lig), 2- Re/Ra (słońce - dysk słoneczny - rhenium/radium), 3- Mi – (Mikka kula gwiazd), 4- Far (tron Ojca, tato po duńsku, albo daleko po angielsku), 5- Sol (słońce centralne po duńsku) , 6-  La (pierwiastek lanthan), 7- Si (pierwiastek silicium).

 

Do czego zmierzam – do tego aby zobrazować nazwy aniołów.

Widzimy że mamy 7 dźwięków, tak jakby 7 Niebios.

 

Następnie Mahomet w towarzystwie Gabriela odwiedza siedem niebios.

Pierwszym z nich jest niebo z żelaza, które jest strzeżone przez Ismaela i zaludnione przez siedemdziesiąt tysięcy istot składających się z ludzkich twarzy, krowie ciała z skrzydłami orła. Tam spotka Muhammad Jana i Jezusa.
Drugie niebo jest z miedzi. Aniołowie, którzy tam mieszkają są siedemdziesiąt tysięcy razy większy niż w pierwszym niebie. Są uzbrojeni w miecze i lance i niosąc zielone sztandary. Aniołowie z Nocy Przeznaczenia, którzy przynoszą zbawienie wiernym, preferują modlitwę zamiast snu. Wśród nich znajdują się Dawid i Salomon oraz Józef, syna Jakuba, z twarzą księżyca jest najpiękniejszy wśród ludzi.
Trzecie niebo jest ze srebra. Znajduje się w nim  duża liczba aniołów, którzy stoją z głowami pochylonymi w ich pobożności. Henoch i Eliasz, starszyzna jest wśród nich.
Czwarte niebo jest z czystego złota. Anioł, który strzeże bramy jest tak wielki, że ​​wszystkie ziemskie słodkie wody mogą leżeć na jego prawym kciuku i słone wody na lewym. Po drugiej stronie progu można dostrzec gromadzenie siedemdziesięciu tysięcy skrzydlatych stworzeń z orlimi głowami. Stoją wokół cudownie pięknego mężczyzny, który siedzi na tronie światła. To Aaron z dwukolorową brodą - pół czarną, pół białą - i głową otoczoną diademem.
Piąte niebo jest z pereł. Wśród tłumu aniołów z sępimi głowami stoi majestatyczny stary człowiek, którego faliste włosy zakrywają całe ciało. Prorok rozpoznaje Mojżesza.
Szóste niebo jest z szmaragdu. Cały legion uzbrojonych aniołów z konnymi głowami, są gotowi spieszyć każdy z wiarą prawdziwą, trudnościach na ratunek. Każdy z nich ma siedemdziesiąt tysięcy osiodłanych koni do swojej dyspozycji. Stoją wkoło Abrahama, ulubieńca Boga i On zaleca Mahometowi aby jego lud tak często, jak to możliwe wypowiadał shahadaens święte słowa.

Siódme niebo jest z rubinów. Aby opisać to, co prorok widział, to niemożliwe, bo Bóg zabronił mu cokolwiek powiedzieć  na ten temat. Jedyne co wiem to, że prowadził modlitwę i poznał Adama, ojca ludzkości. W cieniu szmaragdowych liści na najwyższej Głożynie siedzi dwóch wędrowników i odpoczywają. Drzewo wyznacza zewnętrzną granicę, gdzie jak najdalej ktoś z  aniołami - może przyjść. Z tych najmocniejszych korzeni wypływają Rzeka Łaski i Miłosierdzie Strumyk, i Gabriel z Mahometem na zmianę nurkują w tych wodach. Z tych małych kropel ściekających ze skrzydeł archanioła, rodzi się siedemdziesiąt tysięcy cherubinów; i tej w płynącej wodzie obmywa Prorok wszystkie swoje obecne i przyszłe grzechy.
Ostatnim niebo jest z topazu. Anioł, który pozwoli im wejść ma siedemdziesiąt tysięcy głów, a każda z nich ma siedemdziesiąt tysięcy twarzy posiadających siedemdziesięciu tysięcy par oczu oświetlonych siedemdziesiąt tysiącami płomieni.

 

Shahada jest muzułmańskim wyznaniem wiary, który brzmi: Nie ma Boga prócz Allaha, a Muhammad jest Jego posłańcem.
Głożyna pospolita to drzewo z cierniami i jadalnymi owocami, symbolizuje skrajną granice islamu - czasu i przestrzeni.
Noc Przeznaczenia jest preludium objawienia jakie Gabriel dał Mahometowi, obchodzony jest między 26 i 27 w miesiącu Ramadan.  

 

 

Archanioł MiKaEl po polsku Michał – posiada w sobie trzy części  Mi to jakby trzecie niebo, Ka to energia życiowa w hinduizmie a El to Bóg Najwyższy znany w religii kananejskiej a później zapożyczony przez żydów, którzy dodawali go na końcu imion Aniołów.

 

Archanioł GebReEl po polsku GabRiEl – posiada w sobie też trzy części Geb to Bóg Ziemi, Re to zarazem Bóg Słońca w Egipcie i na końcu ElBóg Najwyższy.

 

Gabriel zwiastował Pannie Marii, a chodził razem z Mahometem.

 

Po ponownym spotkaniu z Gabrielem udaje się Mahomet z nim w drogę do raju. Dochodzą do nieskończonego, lśniącego morza. Nieco dalej rozciąga samo królestwo cienia morza, za nim znajduje się morze ognia, potem wysokie góry, których strome skały liżą wody ogrodu.
Tutaj króluje stworzenie bez równych sobie, wielki kogut którego szpony chwytają pod ziemią Piekło, a jego grzebień osiąga  Władcy Świata na Jego tronie. Rozpiętość między wielobarwnymi końcówkami skrzydeł jest tak samo duża jak cała szerokość wszechświata.

 

Raj (słowo pochodzenia perskiego co oznacza ogród, w Koranie ma tylko pojedyncze pojęcie Ogród.
To samo słowo oznacza także Ogród gdzie Adam i Ewa żyli przed upadkiem.

 

Kogut, który wita wschód słońca, symbolizuje kult duszy, która jest oświetlona przez światło wiedzy. Kiedy ogłasza początek dnia, wypędza nocy złe wpływy.
"Biały kogut jest moim przyjacielem", powiedział Mohammed, "on jest wrogiem wroga Boga". (Hadis - zbiór)

 

Każdy ma swoją własną drogę, którą idzie w samotności.
"Każdy człowiek jest wyjątkowy i niepowtarzalny jest jego związek z Bogiem" Ibn Arabi, mistyk z 13 wieku
.

 

Powyższe cytaty po duńsku zaczerpnęłam z książki:

Sophie Pommier Forlaget Hjulet 1996  Muhammeds natlige færd til Himlen og Underverden efter „Le voyage nocturne de Mahomet”

 

 

 

Wracając do mojego dźwiękowego wyobrażenia nieba:

 

GabReEL, czyli on pochodził z Ziemi ale prawdopodobnie miał powiązanie z pierwszym Niebem, a więc Mikael/Michał był z nieba trzeciego czyli miał większą władzę. W Niebiosach jest władza hierarchiczna, tak jak i my to znamy na Ziemi. Biblia też nam mówi że Chrystus Jezus jest na wzór Melchizedeka kapłana Boga Najwyższego EL, który został zdetronizowany przez religię żydowską na ostatnie miejsce.

Do nazw dodawali El na końcu, zamiast na początku.

Dlatego też zdetronizowałam najpierw Dawida później zniszczyłam mądrość jego syna Salomona – a w jaki sposób dokładnie – to wiedza dla wtajemniczonych.

 

Tak więc nastąpiły zmiany w Niebie.

 

Dzięki interwencji MiKaEl-a udało mi się pokonać demona „Jezu ufam Tobie” namalowanego przez Adolfa Kazimierza Hyłę. Szczegóły w jaki sposób to zrobiłam – o tym pisałam wcześniej.

 

Każda nazwa i liczba ma swoją moc. Dobrze o tym wiedzieli egipscy faraonowie – stąd też zacieranie śladów imion swoich wrogów czy poprzedników.

 

Wiedzę o tym mają Żydzi  - a kto ma wiedzę ten rządzi światem.

 

Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów.

 

 

 

 

 

 

   7.   O runach słowiańskich - Wojciech Cybulski

 

Runiczne znaki były dobrze znane Słowianom jak również w Skandynawii.

Niestety w Polsce zanikła ta wiedza wraz z wejściem Kościoła Katolickiego (chrześcijaństwa rzymskiego), czyli obcej władzy w sposób ukryty zakorzenionej wśród nieświadomego społeczeństwa.

 

Nadszedł czas aby poznać prawdę i poznać swoją tożsamość i swoje możliwości.

 

Podobnie jak niejedna inna gałąź archeologii słowiańskiej, Nauka o Runach znajduje się jeszcze w powiciu.

 

Wszyscy, co o runach pisali utrzymują, że to pismo jest północne, że od północnych niemieckich pokoleń, od Duńczyków i Szwedów, przeszło do południowej Europy.

Tymczasem nowe odkrycia dowodzą odwrotnego rzeczy porządku, mianowicie kiedy znaleziono runy w Tataryi, Rossyi i teraz w Południowej Pannonii. O Tatarach pisze Remusat w „Recherches sur les langues tatares”  Paris 1820. Z Azji więc przyszły runy do Europy, do Hetrusków i do Słowian pogańskich i obortyckich, jeżeli te narody same ich nie przyniosły.

 

Od Słowian nauczyli się pisać Duńczycy, zostające z nimi w stosunkach handlowych.

Niemcy północni zwykli głoskę g jak h wymawiać, inni zaś i tę opuszczają: a tak z groniów słowiańskich zrobili hrony, rony, nareszcie runy.

 

Dowiedziono, opierając się na wyraźnych świadectwach najdawniejszych kronikarzy, że Słowianie, będąc jeszcze poganami, mieli rzeczywiście znajomość sztuki pisania, i że jej zapewne także używali; ale nie zdołano okazać, co to było za pismo, skąd się wzięło, jak wyglądało?

Bo dopóki nie będzie można oprzeć jej przynajmniej na jednym, ale wierzytelnym i żadnej wątpliwości niedozwalającym dowodzie pomniku piśmiennym, dopóty i rzeczywiste używanie pisma u dawnych Słowian, a poniekąd nawet i powszechna znajomość jego, mimo wyraźnych świadectw kronikarskich, będą mogły być podawane w wątpliwość.

 

Aby więcej pogłębić wiedzę na wyżej poruszony temat, proszę zapoznać się samemu z tą rozprawą/książką.  

 

 

 

 

 

 

   8.   Kamienie Jelling

 

Dwa kamienie runiczne odzwierciedla przejście od pogańskiej epoki Wikingów dochrześcijańskiego średniowiecza

 

                         

                               Strona z tekstem runicznym                             Strona z Chrystusem  na dużym kamieniu

Kamienie runiczne z Jelling, Dania

 

Kamień ten jest również najstarszymistniejący duńskim źródłem, gdzie jest mowa o Danii w pisemnym kontekście.  Duńczycy chlubią się tym – nawet umieścili ten wizerunek na wewnętrznej okładce do paszportu.

A Polacy śpią! Nie wiedzą kim są. Zawsze pod czyimś przewodnictwem!

Obudźmy się! Nigdy nie zaznamy spokoju, jak nie odnajdziemy naszych korzeni!

Tak bym chciała znaleźć więcej informacji o tym co było na tej górze w Częstochowie, gdzie jest teraz Klasztor Jasnogórski. Jakie tam kiedyś były moce, które mogą być nadal.

Co z tego że np. w Hvalsø jest teraz kościół protestancki, co pomogło jego wyświęcenie skoro duch (jest tam figurka zrobiona w drzewie) nadal żyje i przemówił do mnie. Czyżby to była Aszera?

Podobnie może być z duchem tego miejsca na Jasnej Górze.

 

I tu znalazłam - dowód mojej  reakcji po obejrzeniu filmu „Kleopatra” - zrobiłam sobie zdjęcie.

Może kiedyś umieszcze to zdjęcie.

Tak więc wszystko co robisz jest rejestrowane w kronice Akasza.

Jak widać umieszczenie medalika Czarnej Madonny w miejscu „czakry 3 oka” mogło przyciągnąć magię medalika.           

 

 

 

 

 

 

   9.   Kura czy kogut

 

28. 10.2013

Ojciec - Słońce - Chrystus Jezus

Matka – Księżyc - Maria Magdalena

Co jest pierwsze jajko czy kura, a może kogut?  Poznamy odpowiedź jak poznamy budowę wszechświata.

Wszyscy ludzie na Ziemi urodzeni są pod jakąś gwiazdą/układem gwiazd.

Dlatego zrozumiałam Jezusa jak mi powiedział: „Nie jestem lepszy od was”.

Tak więc zmartwychwstała dusza/duch  Jezusa.

Ukazał się Marii Magdalenie jako Ciało Duchowe – Ka, czyli świetliste ciało.

Jest to dla mnie zrozumiałe ponieważ widziałam mojego tatę/ducha, jak jeszcze był żyjący w ciele/materii.

Kiedy zbliżałam się do niego to nagle zniknął, podobnie Jezus powiedział do Marii Magdaleny: ”Nie dotykaj mnie”.

Takie połączenie ducha Jezusa i duszy Marii Magdaleny może nawet zabić człowieka, który nie jest całkowicie oczyszczony, przygotowany na to.

Również zrozumiałe jest dla mnie to, że Jezus ukazywał się apostołom i innym jako ciało świetliste Ka.

Trudno jest rozróżnić obie postacie, bo jedna podobna jest do drugiej, to są sobowtóry, tylko z tą różnicą że jedne z materii i można to dotknąć, odczuć, a drugie jest światłem.

Jesteśmy teraz na drodze do pojmowania świata jako:

El – pola elektromagnetycznego, odczuwanego przez nas jako życiowy prąd bez którego nasze serce nie jest w stanie bić i nasz umysł/komputer działać. My sami jesteśmy taką „brændselscelle” - po duńsku, taką komórką spalającą pokarm i wytwarzającą prąd.

KA – ciała świetlistego ciała niewidzialnego, które widzi wszystko co się dzieje poza naszym zmysłem wzroku.

I jeśli np. ktoś ukradnie ci coś, a ty tego nie zauważysz to twój bliźniak Ka będzie to wiedział. Podobnie jest z innym grzechami o czym dobrze wiedzieli Egipcjanie i nawet napisali tak zwaną Księgę Umarłych, którą my przejęliśmy od Mojżesza jako Dekalog. W ten sposób możemy już tutaj na ziemi przechodzić oczyszczanie swojej duszy i prowadzenie jej do światła, to jest do życia bezgrzesznego i do poznawania prawdy o istniejącym świecie i naszej w nim roli.

Dla każdego z nas jest przypisana nam  gwiazda lub planeta pod jaką się rodzimy.

Jezus po zmartwychwstaniu duchowym stał się Chrystusem i stanowi dla nas drogę/światło do naszego zmartwychwstania duchowego.

To że jesteśmy w wielu innych wymiarach przekonana była moją mama, która widziała swoją babcie po śmierci. Później widziała swojego męża, po jego śmierci i słyszała go jak ją namawiał aby już przyszła do niego. Z tego wynikało, że był już tam gdzie było mu dobrze i chciał aby moje mama już się nie męczyła w tym Domu Opieki Społecznej.

Mój tato też miał tą łaskę widzenia duchów osób umarłych. Kiedyś uczestniczył w pogrzebie jednego z rodziny K. i nagle był zdumiony, że idzie za trumną ten co leży w trumnie. Dlaczego mu się ukazał, chyba z powodu tego, że kiedyś nie wypłacił pełnej sumy pieniędzy jaką powinien dać moim rodzicom, za pomoc w pracy na jego polu. Być może jego Ka taki dało znak o przebaczeniu mu jego grzechu i gorliwszej modlitwy za jego duszę.

MI – jest to trzeci dźwięk, czyli jakby trzecie niebo. Mieliśmy otworzenie gardła. Możemy wymawiać słowa a i tym przekazywać informację, naszą wolę i oddziaływać na innych. Także słowo jak i każdy obraz choćby z telewizora na wpływ na naszą świadomość, może programować nasz umysł a więc i nasze zachowanie. Wiadomo nam również z osiągnięć naszej techniki, że również z kosmosu dochodzą do nas dźwięki. Nie jesteśmy w stanie odbierać je naszym organem słuchu. Niesłyszalne dźwięki, które wydają np. wieloryby, grzmoty czy wulkany są słyszane przez ptaki czy inne zwierzątka ale my nie potrafimy je odczytać, chociaż one mogą robić zmiany w naszych organizmach a nawet prowadzić do szaleństwa.

Nasz rozwój postrzegania musi się rozwijać częściowo przez technikę czyli materię a częściowo przez intuicję, czyli tak zwany 6 zmysł. Do jakiego dojdziemy nieba zależy to od naszego duchowego rozwoju i oczyszczania karmy. Tu jest nam pomocny Chrystus Jezus, który poprzez ustanowienie Eucharystii przekazuje nam swoją energię duchową i wzmacnia nas na drodze do Raju czyli życia wiecznego w harmonii, na której możemy napotykać wiele demonów i przeciwników Boga żywego bez narażenia swojej duszy. Jezusowi to się już udało przejść, pokonać śmierć i dojść do światłości w emanacji siebie jako Słońca obrazu Nieba, a Maria Magdalena  Księżyca jako odbicia/ekranu Ziemi. Tak więc już jesteśmy pod dobrą opieką. Nie musimy już bać się zagrożenia z zewnątrz. Teraz tylko pozostaje nam oczyszczanie naszej karmy w sobie i po naszych przodkach. Jesteśmy już w drugim niebie, pod działaniem Chrystusa Jezusa i  Marii Magdaleny. A dojdziemy do gwiazd naszych iskier bożych.

Moja prababcia jest już Królową Gwiazd czyli została Gwiazdą Polarną, tatuś został królem Saturna a mamusia królową Wenus.

Teraz naszej populacji dane jest zadanie odnalezienia swojej gwiazdy. Tak jak to mi było dane w wizji - będą możliwe śluby między gwiazdami.

Widziałam mini niebo w mojej piwnicy. Niektórzy też mieli wizję gwiazd w czasie przeżycia uduchowionego sakralnego stosunku z ukochanym partnerem, kiedy ich dusze zbliżają się, próbują wzajemnie się wzmacniać, interferować.

Tak więc światło gwiazd przechodzi przez ciekły kryształ/soczewka, którym/która jest nasze ciało i daje jego refleksję w mikrokosmosie gdzie jego obraz jest zapisywany na Ziemi. To tak jakby Ziemia była siatkówką oka. Nie naszego oka ale Oka Nieba.

W Egipcie znano pojęcie oka Horusa ale to było oko światła Słońca, a na Ziemi jest oko które reflektuje światło innych gwiazd.

Aby to wszystko zrozumieć musimy sobie uzmysłowić, że jesteśmy wszyscy umysłem Ziemi. Jeśli będziemy świadomi tego te nasze serca i mózgi mogą tworzyć wspólne odczuwanie i widzenie, możemy wygenerować wspólne pole elektromagnetyczne w postaci torusa i stworzyć przestrzeń poruszania się w polu nad ziemię. Tak więc połączenie się męskiego i żeńskiego pierwiastka generuje taki torus elektromagnetyczny. Takie połączenie dokonało się w Chrystusie Jezusie i Marii Magdaleny.

To Im udało się przy wzajemnej pomocą oczyścić moje czakry energii i otworzyć 7 pieczęci do mojego zbawienia.

JAM KAM 7

Teraz za ich przykładem i moim muszą podążać inni, czerpać z ich energii i doświadczenia i przenosić się na wyższy stan wibracji energetycznej.

Najnowsze badania naukowe z dziedziny fizyki kwantowej sprawiły, że ludzie zaczęli inaczej postrzegać otaczającą ich rzeczywistość. Do tego dołączyły się najnowsze teorie opisujące znany nam wszechświat jako siatkę krystaliczną, bez której powstanie życia w kosmosie byłoby niemożliwe.

 

 

 

 

 

   10.   Żyjąca Matryca

Amerykański biolog dr James L. Oschman twierdzi w swojej książce „Medycyna energetyczna

Że ludzkie ciało to skomplikowana wielofunkcyjna matryca krystaliczna, która jak antena ciągle odbiera, transformuje i przesyła wszelkiego rodzaju sygnały informatyczne oraz energię.

Matryca zbudowana jest głównie z dwóch typów kryształów: piezo - kryształów i ciekłych kryształów.

Piezo - krystaliczna struktura znajduje się kościach, jelitach, zębach oraz tkance łącznej wypełniającej więzadła, ścięgna i chrząstki. Dzięki swoim właściwościom piezo - kryształy zamieniają energię mechaniczną w sygnały elektryczne oraz odwrotnie.

Piezo - krystaliczna struktura wypełniająca nasze kości to bardzo skomplikowana siatka sensorów ruchu przekazujących informację o bieżącym nacisku na poszczególne partie szkieletu i stawów dzięki czemu organizm chroni się przed przeciążeniami i wzmacnia najsłabsze miejsca, zapewniając człowiekowi sprawność oraz prawidłową postawę. Zależności między piezoelektrycznością, a szybkim wzmacnianiem i zrastaniem się kości badano już w latach pięćdziesiątych XX -go wieku.
Druga właściwość piezo - kryształów polegająca na zmianie kształtu pod wpływem pola elektrycznego znalazła zastosowanie w układzie trawiennym. Nerwowe impulsy elektryczne docierając do kryształów znajdujących się w jelitach pobudzają je do zmiany kształtu przez co cały system jelitowy wykonuje synchronizowane i skoordynowane ruchy (ruch robaczkowy). Jelita są także znakomitym odbiornikiem różnych energii subtelnych (stąd powiedzenie o motylkach w brzuchu), które docierają do naszej świadomości poza pięcioma tradycyjnymi zmysłami.

Podobnie jak piezo kryształy także płynne kryształy zmieniają swój kształt pod wpływem nacisku, reagują również na zmianę poziomu promieniowania elektromagnetycznego (powszechnie stosowane w elektronice i komputerach).

W ludzkim organizmie występują najczęściej w błonach komórkowych i odpowiadają za ułożenie różnych części komórki oraz komunikację między komórkową. Od lat sześćdziesiątych naukowcy badają te struktury pragnąć dowiedzieć się dlaczego niektóre lekarstwa, mimo niewielkich dawek, tak znakomicie znieczulają. Uważa się, że lepsze zrozumienie działania płynnych kryształów pozwoli zapobiegać miażdżycy, anemii sierpowatej oraz różnym rodzajom nowotworów.

Niedawno do badań dołączyli się również genetycy ponieważ chromosomy tworzące strukturę DNA także posiadają ciekłokrystaliczną strukturę.

Swoją śmiałą teorią sugeruje, że w momentach osiągnięcia pełnej synchroniczności w strukturze krystalicznej ludzkiego ciała i wejścia na wyższy poziom wibracyjny może dochodzić do efektu kondensatu Bosego - Einsteina opisującego efekt kwantowy polegający na tym, że wiele cząstek zaczyna zachowywać się tak, jak jedna cząstka, co w przełożeniu na język ezoteryczny mogłoby oznaczać osiągnięcie pełnej jedności z otaczającą nas przestrzenią na wszystkich poziomach i wymiarach.
Jeśli zatem, jak sugeruje James L. Oschman, tworzenie struktur krystalicznych nie jest wyjątkiem lecz raczej regułą potrzebną do zaistnienia życia we wszechświecie, nasze umysły także zbudowane są na tej zasadzie i pracują w trybie kwantowym. Dzięki czemu mogą wpływać na rzeczywistość z tego samego kwantowego poziomu. Wymaga to jedynie bardziej intuicyjnego niż świadomego ingerowania w rzeczywistość, bo jak wiemy skupianie się na czymś sprawia, że struktura danej rzeczy przechodzi z rozedrganej fali w ustabilizowaną cząstkę, która opiera się naszym myślom i nie można jej dowolnie kształtować. Tymczasem rzeczywistość falowa pozwala nam na manipulowanie i wymienianie poszczególnych części oraz całych fragmentów informacji składających się na daną rzecz, zwierzę lub osobę. Żeby jednak nauczyć się tego powinniśmy wyzwolić się z ograniczających nas własnych schematów myślowych.

Nie możemy jednak pozwolić sobie aby inny człowiek, który jest emanacją demona władał nami i wykorzystywał nas abyśmy pracowali dla niego. Tak więc powinien zacząć się opór przeciwko rodzinom zniewolonymi przez demony, rodzinom które służą szatanowi w imię pożądania władzy miast czy ziemi, aby nas wykorzystywali jako niewolników dla swoich celów. Ta ta garstka rodzin, która zgromadziła sobie niesamowite duże posiadłości, ogromne sumy pieniędzy na spekulacjach bankowych a teraz sięga po ogólnoświatową władzę nad nami, manipulują nas, że to niby w imieniu dobra dla nas. To oni chcą zrobić z nas niewolników spełniających swoje zachcianki, swoją wolę, pozbawiając nas naszej woli. To oni sadzają się w roli bogów; wprowadzając kamery na każdym rogu, szpiegując nas na internecie, w telefonii komórkowej, zmuszając nas do niepotrzebnych, szkodliwych szczepień.

To oni manipulują nami poprzez posiadanie multimediów. Ich haniebnymi metodami jest zmanipulowanie tak człowieka żeby nie czuł boga w sobie, żeby się zajmował tylko przeżyciem z dnia na dzień i nie miał czasu i chęci zajmować się swoją stroną duchową. A przecież my wszyscy jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, ale dlaczego ktoś inny człowiek lub półbóg miałby sprawować swoją wolę nad nami.

W jedności siła. Już po czasie abyśmy obudzili się.

W pojedynkę nie jesteśmy już w stanie osłabić ich wpływy, ale w wspólnocie możemy zrobić wiele. Dlatego oni próbują zniszczyć powiązania rodzinne, współczucie, zastępują naturalną medycynę na fabryczną/mafijną medycynę, którą nasze organizmy nie potrafią zaadoptować i dlatego więcej szkodzą niż pomagają.

Im więcej będzie lekarzy tym więcej będzie chorych – przepowiadała widząca, królowa Saby.

Szczególnie w pseudonauce jaką jest psychiatria, robią niesamowite szkody na ciele i duszy poprzez serwowanie psychofarmakoterapi, która zniekształca/opóźnia oczyszczanie czakr, chociaż chwilowo mniejsza cierpienie poprzez blokadę.

 

Do                 Re                 Mi                 Fa                  Sol                 La                  Si

Powyżej pisząc tony wysokości dźwięków jakie wymawiamy i wzywamy.

W Indii wymawianie OM miało mieć oczyszczające znaczenie, wzywanie Siwy.

W Danii wymawiając słowo Mama, mówimy Mor bez wyraźnego wymawiania „r”, a więc w polskiej wymowie brzmi to tak jak cielę ryczy Mo/Mu. Widzimy to że jest to odwrócenie szyku od Om.

Teraz weszliśmy w etap gdzie najczęściej wymawiamy Mi.

Daj Mi; Nie chce Mi się; Podaj Mi; Zrób Mi i tak dalej i dalej.

Weszliśmy w etap wyrażanie swojej woli i to nie koresponduje z wolą innych a szczególnie wolą tych jednostkowych rodzin, które chcą narzucić Nowy Porządek Świata, ich świata Panów.

Bóg dał wszystkim swoją wolną wolę i dlatego nie wolno innym zabierać jej nam.

Wola większości stanie się obowiązującą wolą.

Nie dajmy się manipulować garstce ludzi którzy, doszli do władzy i poprzez zniewolonych sobie reprezentantów, oszukują nas, obiecują nas coś co nie idzie w parze z rzeczywistością.

Myśmy trzeźwo, czujmy to w sercu czy nasza wola, szczęście są odczuwane przez nasz – jeśli nie, to protestujmy, nie daj się zniewolić, czy to przez jakiegoś urzędnika, sługusa demona, czy to jakiegoś przywódcę pseudo religii, który chce nałożyć ręce na twoją głowę i przez to posadzić swojego ducha a może nawet demona w twoje ciało.

Jak wiele demonów musiałam wyrzucić z siebie, gdzie Kościół Rzymskokatolicki wprowadził poprzez uznanie niektórych objawień prywatnych, a ja ślepo wierząc w to że mają rozeznanie duchowe, przyjmowałam je do siebie. Jak przez wielu kapłanów działają nie sprzyjające nam duchy i to w różnych kościołach, również protestanckich, co niby nie uznają objawień tak jak w KRK, ale są sami nie oczyszczeni i w czasie kładzenia ręki na naszą głowę zanieczyszczają nas swoją karmą.

Dlatego bądźcie czujni i nie pozwólcie aby ktoś wkładał ręce na waszą głowę.

Takie praktyki są przy wyświęcaniu kapłanów, a jeśli który z przełożonych utracił dar łaski, albo dostał się do Kościoła aby robić w nim szkody. W czasie komunizmu w Polsce były mi znane takie metody gdzie widziałam szkodliwe działanie niektórych księży notabene dalej działających do dzisiaj. Podobnie działo się w organizacji związkowej Solidarność, gdzie te metody poznałam poprzez jak próbowano oddziaływać na mojego pierwszego męża.

 

 

 

 

 

 

   11.   Egzystencja w trzech postaciach

06.11.2013

Refleksja po świadomym nocnym spaniu.

Egzystencja w trzech postaciach:

1.      jako ciało na Ziemi – to nam jest dobrze znane – jesteśmy upakowani w ciemnej materii

2.      jako ciało świetliste nasze Ka znane pojęcie w innych religiach

3.      bycie emanacją/manifestacją ciała niebieskiego Słońca tak jak Chrystus Jezus, Księżyca jak Maria Magdalena, czy planet jak bogowie w religiach rzymskich, a w religii egipskiej Geb bóg Ziemi, galaktyk tak jak Archanioł Michał, który zrezygnował bycia bogiem, a wybrał drogę pomocy Bogu Najwyższemu, którego nikt nie jest w stanie pojąć

Mając takie wyobrażenie naszej egzystencji łatwiej jest nam pojąć to co jest zawarte/przekazanie nam w Biblii. Tak samo mogłam zrozumieć jakby dwa stany Jezusa przed zmartwychwstaniem i po zmartwychwstaniu.

Ewangelia według św. Mateusza  16: 24-28, 17: 1-13

Warunki naśladowania Jezusa

Ewangelia według św. Jana 4; 24 - Bóg jest duchem, potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu część w Duchu i prawdzie.

Duch nieograniczony jest tym ogniwem, który łączy nas z duszą.    

 

Szmaragdowa Tablica, inaczej Tabula Smaragdina, jest prawdopodobnie najstarszym i najważniejszym zachowanym tekstem alchemicznym. Jej legendarnym autorem jest Hermes Trismegistos, Hermes Po Trzykroć Wielki, jednocześnie bóg i prorok, łączący w sobie cechy greckiego Hermesa i egipskiego Thota, boga mądrości. Miał on być wynalazcą pisma i wielu umiejętności związanych z medycyną, astronomią i magią.

Główne założenie hermetyzmu głosi, że wszechświat jest jednością, której części pozostają współzależne. Rządzące wzajemnymi stosunkami tych części prawa sympatii i antypatii możemy poznać tylko dzięki boskiemu objawieniu.

Hermetyzm i alchemia hermetyczna, obejmująca system kosmicznych związków (korespondencji, tajemnych związków pomiędzy pozornie nie związanymi ze sobą zjawiskami zachodzącymi we wszechświecie) legła u podłoża wielu systemów magicznych.

Jak pisze Eliphas Levi w Historii Magii:

Nic nie przewyższa ani nie równa się jako synteza wszelkich nauk świata starożytnego wyrzeźbionym w cennym kamieniu i znanym pod nazwą Tabula Smaragdina zasadom nauki Hermesa. Jedność bytu i jedność harmonii, już to wstępujących, już to zstępujących, postępowa i proporcjonalna drabina Słowa, niezmienne prawo równowagi, proporcjonalny postęp analogii powszechnych, relacje między ideą a Słowem, dające miarę relacji między Stwórcą a stworzeniem, dowiedziona przez miarę jednego kąta skończoności, konieczna matematyka nieskończoności, wszystko to znajduje wyraz w jednym zdaniu wielkiego egipskiego hierofanty: Jak w górze, tak i na dole... - **

 

TABLICA SZMARAGDOWA

(na podstawie tłumaczeń Fulcanelliego i Sir Isaaca Newtona)

To jest prawdą, całą prawdą, na pewno i bez kłamstwa:
???
To co jest na dole jest takie jak to co jest na górze; a to co jest na górze jest takie jak to co jest na dole. Poprzez to dokonują się wszelkie cuda.
I tak jak wszystkie rzeczy istnieją w Jednym i pochodzą od Jednego, które jest najwyższą Przyczyną, poprzez mediację Jednego, tak wszystkie rzeczy są zrodzone z Jednej Rzeczy przez adaptację.
Słońce jego ojcem, Księżyc matką;
Wiatr nosił go w swym łonie. Ziemia jest jego żywicielką i strażnikiem.
(u mnie Jajkiem Kosmicznym z którego pobieramy pokarm)
Jest Ojcem wszystkich rzeczy,
zawarta jest w nim wieczna Wola.
(u mnie jest Bóg Ojciec i Bóg Matka i musi być ich wspólna wola)
Jego siła, jego moc pozostają całe, kiedy przemienia się w ziemię.
Ziemia musi zostać oddzielona od ognia
(nie wystarczy że jest oddzielona od powietrza, a woda od ognia?), subtelne od gęstego, delikatnie z nieustającą uwagą.
Powstaje z ziemi i wznosi się ku niebu i z powrotem schodzi na ziemię; gromadzi w sobie siłę wszelkich rzeczy wyższych i niższych.
Poprzez poznanie tej rzeczy cała wspaniałość świata stanie się twoja a wszelka niejasność odejdzie od ciebie.
Jest to moc ponad moce, siła posiadająca siłę wszelkiej mocy, gdyż przezwycięży każdą subtelną rzecz i przeniknie każdą litą rzecz.
W ten sposób został stworzony świat.
Z niej są zrodzone różnorodne cuda, do których osiągnięcia podano tu wskazania
(?)
Z tego właśnie powodu nazywają mnie Hermes Trismegistos, gdyż posiadłem trzy części filozofii wszechświata.
(A ja się pytam, gdzie jest twoja świętość filozofie?)
To co nazwałem Słonecznym Dziełem jest teraz zakończone.

(I tu mylił się !)

* - Cytat pochodzi ze strony
http://www.sacred-texts.com/alc/emerald.htm.

 

 

 

 

   12.  Mistyczne Stworzenie -  Finn Abrahamowit

 

W najbardziej kosmopolitycznym z hellenistycznych miast, w Alexandrii między 200 p.n.e. a 200 rokiem, pojawiło się szereg pism, które nazwano Corpus Hermeticum.
Najbardziej znanym, hermetycznym tekstem jest pierwotnie spisany na szmaragdowej tablicy .
To jeszcze przed narodzeniem Chrystusa, ale pierwszy został zapisany w 400- leciu.

Oto komentarze do tekstu :
W prawdziwej pewności (obiektywnie) i bez wątpliwości (subiektywnie), faktem jest, że wszystko, co jest na dole (i to co nas ludzi dotyczy, nasza dusza) jest jak wyżej (wszechświat) i to że wszystko co jest powyżej jest jak na dole, aby wykonał się Stwórcy świata cud w nas.


Podobnie jak wszystkie rzeczy wychodzą z Jedynego, w czasie medytacji (w wewnętrznym dialogu z czymś niewidzialnym, jako pośrednik, podobnie jak białe światło rozczepiane jest na wiele kolorów przez pryzmę, podobnie promieniuje Stworzyciel dla nas) z samego Jedynego, podobnie są oni także stworzeni  przez tę jedną rzecz przez udoskonalanie.


Jego (Jedynego) ojciec jest słońce (duch), a jego matka jest księżyc (dusza/psyche).


Wiatr (żywotne ogniwo między niebem a ziemią ) poniósł to w swoim ciele. Jego źródło życia jest Ziemia (miejsce, w którym wyraża się).

... W podobny sposób (powinny) stworzyć mały świat (człowiek) w wielkim świecie (wszechświata) figury.

... Zwróćmy uwagę na to, że to zbawienie, o którym mówi się, nie może być osiągnięte zanim nie będziemy "odrodzeni", które w związku z tym musi polegać na czymś poza własnym studenta zdolnościach.  Można nazwać to Łaską Bożą.

W „odrodzeniu” ulegamy transformacji. Hermes mówi: "Ten, który rodzi się na nowo będzie innym, bogiem, dzieckiem Bożym, wszystkim i we wszystkim, składający się ze wszystkich sił ... Tego rodzaju, moje dziecko, nie można się nauczyć, ale kiedy Bóg zechce, informuje On cię o tym.
Tat prosi natarczywie Hermesa (ojca/nauczyciela), aby mu wyjaśnił, jak przebiega odrodzenie.
Co mam ci powiedzieć, moje dziecko, nie mam nic do powiedzenia, oprócz tego: Ja widzę wewnątrz siebie wizję, która natychmiast powstaje poprzez Boże Miłosierdzie.
Wychodzę z siebie, aby przejść do nieśmiertelnego ciała, nie jestem tym kim byłem przedtem, ale jestem odrodzony w Duchu.
O tej sprawie nie można podać dyspozycji, nie poprzez ziemską materię, w której jesteśmy w stanie widzieć.

 

... Arkhonternes liderem jest Demiurg (czyli Stwórca).

 

Nie Bóg, ale Demiurg był tym co stworzył świat - według gnostyków.

 

Dlatego jest tak daleki od doskonałości, daleki od utworzenia na obraz Boga.
Demiurg, bóg stwórca, Satanael, Szatan, pierwotnie tak wysoko ceniony, że był nazywany „Nosiciel światła”, Lucyfer. Z powodu pychy, upadł z boskich warstw.
Szatan jest tym, stworzycielem i władcą, książę, nad wszystkim tutaj, całym światem materialnym. Ponieważ on zniesławia Boga, nazywany jest także "Oszczercą" (Diabilos, diabeł).
Jedną z najbardziej kontrowersyjnych kwestii i być może najbardziej zasadnicza różnica między żydowsko - chrześcijańskiej myśli u gnostyków, że Demiurg, przyrównywany jest do starotestamentowego Jahwe. W Starym Testamencie nie mówi się o Bogu, ale raczej o jego przeciwieństwie.

 

PAN Stworzyciel Kosmosu

Słońce, Księżyc, gwiazdy, morza, wzgórza i równiny-

Czy nie te, Duszo, wizja tego, który rządzi?         - Tennyson

 

Maria Magdalena – psyche świata.

Ona była przewidziana jako Psyche świata i kobiecego aspektu Logosu.

 

 

 

 

 

 

   13.   Rozważania poranne  06 01 2014

 

Kościół Katolicki zbudowany jest na korzeniach żydowskich, przez cesarza Konstantyna.

Co z tego wynika?

Tak jak stoi w Nowym Testamencie Ewangelia Mt 22,21: „Oddajcie tedy, co jest cesarskiego, cesarzowi, a co jest bożego Bogu.”

A więc skoro to cesarz wprowadził reguły pseudo chrześcijaństwa to i to należy się jemu.

Tak jak czytam w książce „Boskie świątynie  & człowiecze świątynie” Erik Ansvang & Thora Lund Mollerup;

To znane jest z historii, że Konstantyn ścigał tych chrześcijan, którzy nie myśleli jak samo jak on.

 

Edykt Mediolański (313) i tutaj przytaczam za Wikipedia: 

 

Gdy tak ja, cesarz Konstantyn Wielki, i jak również ja, cesarz Licyniusz August, zeszliśmy się szczęśliwie w Mediolanie i omawiali wszystko, co należy do pożytku oraz bezpieczeństwa publicznego, postanowiliśmy między innymi zarządzić to, cośmy dla wielu ludzi uważali za konieczne między innymi zarządzeniami, zdaniem naszym dla wielu ludzi korzystnymi, wydać przede wszystkim i to, które do czci bóstwa się odnosi, a mianowicie chrześcijanom i wszystkim dać zupełną wolność wyznawania religii, jaką kto zechce. W ten sposób bowiem bóstwo w swej niebieskiej siedzibie i dla nas, i dla wszystkich, którzy naszej poddani są władzy, zjednać będzie można i usposobić łaskawie. Ze zbawiennych więc i słusznych powodów postanowiliśmy powziąć uchwałę, że nikomu nie można zabronić swobody decyzji, czy myśl swą skłoni do wyznania chrześcijańskiego, czy do innej religii, którą sam za najodpowiedniejszą dla siebie uzna, a to dlatego, by najwyższe bóstwo, któremu cześć według swobodnego przekonania oddajemy, mogło nam we wszystkich okolicznościach okazać zwykłą swą względność i przychylność.”

 

Wracając do książki: Miliano – edykt nie obowiązywał tych chrześcijan, którzy przeciwstawili się temu co Konstantyn podjął później na Radzie Kościoła w Nicei w roku 325 – na przykład nauczanie o piekle i nieśmiertelności duszy. Dlatego powstali przeciwnicy Konstantyna, a historyczne pisma pokazują że Konstantyn nie zmienił swojego przekonania przy swojej skrusze jako chrześcijanin. Na przykład zachował znak słoneczny na swoich monetach. Katolicka Encyklopedia podaje: Konstantyn jednakowo sprzyjał obu religiom. Jako Pontifex Maximus był on opiekunem hellenistycznych religii i chronił ich praw.

 

Grecka Encyklopedia Hirdia mówi „Konstantyn nigdy nie był chrześcijaninem            i dodaje „Euzebiusz z Cezarei, który napisał jego biografię, mówi że on został chrześcijaninem w ostatniej chwili swojego życia. Takie nawrócenie nie jest przekonujące ponieważ w dniu poprzedzającym jego chrzest, w charakterze szefa Pontifex Maximus złożył on ofiarę Zeusowi.

 

Czy możemy nazywać Konstantyna chrześcijaninem, kiedy on składa ofiarę idolowi Zeusowi w dzień przed swoim chrztem?

To jest w każdym przypadku udokumentowane w niezawodnych historycznych źródłach, że Konstantyn nie był chrześcijaninem w pojęciu biblijnym.

Tego czego nie dokonał cesarz Konstantyn, dokonał Kościół Katolicki poprzez swoją organizację – na ten temat jest dużo informacji choćby na Internecie (palenie katarów, czarownic czy inne mordy np. na templariuszach).

 

Tak mi przyszło na myśl Kościół KAT-o-licki daje mi takie skojarzenia (oblicze kata), a MARYJA oblicze stworzone poprzez radio o tej nazwie. Wszyscy co nie podają się ich manipulacji są przez  nich wykluczani, zwalczani albo zatruwani w szpitalach psychiatrycznych.

 

 

 

 

 

 

   14.   Ogłosiłam rok 2014 jako Rokiem Prawdy

 

Wracając do korzeni chrześcijaństwa, a więc do Starego Testamentu a zwłaszcza do Ksiąg Mojżesza - Mojżesz przekazał religię zaczerpnięta z Egiptu ale zniekształconą. Jako że ukradzioną, nie miał w pełni prawdziwego rozeznania i wtajemniczenia.

I tak „Egipska Księga Umarłych” została przerobiona na 10 przykazań bożych.     

 

W książce czytamy: Rytuał oczyszczania był podejmowany cztery razy – jeden dla każdego kardynalnego punktu.

Chrzest był przeprowadzany wodą i najczęściej przedstawiany, na freskach, jako faliste linie dwa strumienie wody...To potwierdza nauka duchowa, że mimo tego, że używano do tego zwykłej fizycznej wody, to był to symbol „światła” albo duchowej energii, mocy, która była kanalizowana nad albo poprzez tego chrzczonego.

Rytuał chrztu był ponadto używany w związku z nadaniem imienia w boga Amona imieniu.

W czasie chrztu uczeń (nie jakiś małe dzieciątko), dostał swoje nowe imię wtajemniczenia i dlatego jest jasne, że rytuał chrztu nie był wynaleziony przez Jana Chrzciciela nad brzegiem Jordanu.

Egipt jest wyraźnie źródłem do nazewnictwa nowo narodzonego dziecka w chrzcie kościelnym.

 

Kiedyś próbowałam dociec w jakim imieniu chrzcił Jan Chrzciciel, a później Jezus, ale nikt mi nie umiał odpowiedzieć na to pytanie. To jest całkiem zrozumiałe w kościele chrześcijańskim, że się przyjmuje się chrzest wodą w imieniu Ojca i Syna i Ducha Świętego – bo taką trójcę wyznaje się tutaj. Ale ja mam teraz problem po chrzcie duchowym w którym Jezus mi powiedział : „Nie jestem lepszy od was.” Czyżbym mogła osiągnąć przebóstwienie tak jak to osiągnął Jezus.  Tu też nasuwają się myśli o Marii Magdalenie, czyżby ona jako już przebóstwiona, ta która oddała mi swoją koronę na Jasnej Górze, a ja ją przyjęłam. Nie jako zrobioną ze złota ludzkimi rękami, ale Jej otwartą koronę czakry. I co w dalszym duchowym rozwoju zaowocowało oddaniem mi Ziemi przez ducha głosu kobiecego w Hvalsø, w dawnym kościele katolickim, obecnie protestanckim, gdzie stoi drewniana figurka bez rąk i nóg prawdopodobnie według, 100 lat przedtem, wierzeń Marii Matki Jezusa.

Po owocach poznawać będziemy!   

 

Wielbiciel Niepokalanej, założyciel Rycerzy Niepokalanej,  miał do wyboru dwie korony białą i czerwoną. Tak mu to powiedział głos w Kościele. A czy Maksymilian Kolbe zrozumiał to tak jak to rozumieli Egipcjanie. W kościele odczytano to jako czystość i męczeństwo, ale tak moglibyśmy przypisać każdemu człowiekowi tutaj na Ziemi. Nie ma człowieka, który by nie odczuwał bólu czy to fizycznego czy psychicznego. A kiedy nałożono koronę z cierni na głowę Jezus to było jednoznaczne że myślano o nim jako królu żydowskim. Swoi go nie rozpoznali, chociaż on czuł się jako jeden z nich.

 

Przytoczę tu z NT: Spotkanie z kobietą kananejską Mt 15 21-28

Potem Jezus odszedł stamtąd i podążył w okolice Tyru i Sydonu. A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych stron, wołała: „Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko nękana przez złego ducha”. Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem. Na to podeszli Jego uczniowie i prosili Go: „Odpraw ją, bo krzyczy za nami”. Lecz On odpowiedział: „Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela”. A ona przyszła, padła Mu do nóg i prosiła: „Panie dopomóż mi”. On jednak odparł: „Niedobrze jest zabierać chleb dzieciom, a rzucać psom” na co odrzekła: „Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą okruchy, które spadają ze stołu ich panów”. Wtedy Jezus jej odpowiedział: „O niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak pragniesz!” Od tej chwili jej córka była zdrowa. (Mt 15, 21 – 28)

 

Dlaczego Jezus nazwał chore dziecko „psem”?

To takie poczucie wyższej rasy mieli Żydzi a także Niemcy w czasie II Wojny Światowej.

Czyżby przyszedł czas na podniesienie tych maluczkich i tych ostatnich?

Na myśli mam tu Jerozolimę, dawniej nazywaną Jebus.

To Dawid zerwał przymierze zawarte przez Abrahama z Jebusytami!

I tu przychodzi mi ABRA kadabra AbraHAM czyli coś związanego z przeklętym Kannanem, synem Hama a wnukiem Noego.

Kiedyś słyszałam głos starszej kobiety taki bolesny, słyszalny jakby z bardzo daleka KAM, kam, nie wiedziałam co to ma znaczyć, kam po duńsku to jest grzebień, ale później przeczytałam że KAM to inaczej HAM czyli syn Noego. To jego dziecko przeklął Noe, czyli Kannana – a później dochodzimy do ST i wyjaśnienia Ziemi Obiecanej.

Jak można przeklinać dziecko swojego syna, przecież one nic nie zawiniło a musi cierpieć z powodu karmy swojego przodka. Ale takie wnioski wysnułam z braku informacji, że jego wnuk urodził się ze związku syna z matką, t.j. żoną Noego. Tak więc teraz jest mi to oczywiste, że go przeklął.

Teraz też mi przychodzi na myśl, że ten cichy głos kobiety to może był głos żony Noego.

W Koranie zaś jest powiedziane, że to Noe przeklął Jafel, od którego wywodzą się m.in. Gogi i Magog.

Bóg sprawi, że twój ród wymrze, powiedział Noe.

Czyżby i my musimy oczyszczać się z karmy naszych przodków.

Ja też proszę o wieczny odpoczynek dla korzenia mojego drzewa genealogicznego i przejmuję na siebie jego pokutę teraz na Ziemi. Tak sobie myślę, że dość ucierpieli się moi Rodzice Ziemscy. Ciężko pracowali, byli wykorzystywani przez Niemców, Żydów a moja babcia i dziadek ze strony mojej mamy przez Francuzów. Mojej prababci urwała młocarka prawą rękę i biedna musiała zajmować się wnukami, bo rodzice za chlebem wyjechali za granicę. A co się teraz dzieje, nie jest lepiej.

 

Polska niedługo oczyści się i Polacy pokażą kim są!

 

Dokąd my Polacy będziemy rozproszeni na całym świecie?

 

Chyba dotąd aby zdobyć doświadczenie i napisać Konstytucję Wszystkich Narodów.

 

Chociaż nazywają Polskę wolnym krajem, a czy na pewno jesteśmy wolni?

Czy nie jesteśmy ponad tysiąc lat pod rządami Rzymu – Watykanu?

Ile polskiej ziemi jest ich, ile polskich serc i umysłów jest ich?

A gdzie są nasze korzenie, nasza potęga zatarta przez nich?

Jak Jezus chciał wyzwolenia Jerozolimy z pod panowania Rzymian tak i ja pragnę wyzwolenia duchowego z pod Watykanu.

 

Pragnę przewrócenia roli Marii Magdaleny w Kościele i jako Jej przybrana córka duchowa chcę przebywać w Jej i Chrystusa Panowaniu.

 

Pragnę przywrócenia Jej i Chrystusa Jezusa panowania na Ziemi jako

PANA i PANI Wszystkich Narodów.

 

Niech tak będzie!

 

Nie używam tutaj zakończenia jak w modlitwach  Amen” bo to jest imię jednego z bóstw Egipskich.

 

Dlaczego umieszczono egipski obelisk na Placu św. Piotra w Watykanie?

Jaką moc, wiarę ukrywa ten?

 

To że w roku 330 na polecenia Konstantyna Wielkiego przetransportowano z Luxor (świątyni Ozyrysa) do Alexandrii, a obecnie stoi on przed Lateran w Rzymie.

 

Plina podaje że ten obelisk, który cesarz Kaliguła postawił w Cyrku Nerona, ważył 450 ton i pochodzi z XIII w. p.n.e.

I to ten był później przeniesiony na obecny plac św. Piotra. Wraz z podstawą i krzyżem obelisk mierzy dzisiaj 39,81 m wysokości.

Na placu symetrycznie ustawiono jeszcze dwie fontanny.

Według artykułu, który kiedyś przeczytałam w czasopiśmie Nieznany Świat, po śmierci papieża Polaka Jana Pawła 2, zanikła tam energia między obeliskiem a fontannami.

Czy to wróży coś?

 

Na myśl przyszło mi przeżycie z 2004 roku, kiedy to papież odbył pielgrzymkę do Lourdes.

Wtedy oglądając papieża w grocie przed figurką N.M.P. słyszałam cichy głos papieża: „Rodacy pomóżcie!”. I stąd czy owąd odpowiedziałam spontanicznie „Czuwamy!”         i poczułam tak jakby przelał się duch kościoła do mojego wnętrza. To jest trudno słowami wyrazić, jak to się stało ale wiedziałam, że od tej chwili jestem w posiadaniu tegoż ducha.

Dziwny też był zbieg okoliczności, jak po śmierci papieża, odbyła się msza św. za niego i moja, którą zamówiłam dużo wcześniej – za zgodę w rodzinie Gębuś.

Czyżby to moje ofiarowanie mojego życia za uzdrowienie postrzelonego papieża w 1981 roku na placu św. Piotra przyniosło owoce?

Teraz jak obserwuję zdarzenia i te wszystkie reakcje przeciw Watykanowi, są jakby moimi pragnieniami.

 

Jak daleko jeszcze będę czuć, że nadal jest potrzebna łaska oczyszczania się Kościoła i mnie, z jego demonów. Mam tu szczególnie na myśli obraz „Jezu ufam Tobie” namalowany przez Adolfa Kazimierza Hyłę no i ten obraz „Niepokalanej” umieszczony w ołtarzu głównym w kaplicy Ośrodka Pomocy Społecznej na Wieluńskiej 1, w Częstochowie oraz figurę „Niepokalanej” (niedawno wymienioną na nową  demoniczną) na placu przed Szczytem na Jasnej Górze (kiedyś stał tam pomnik cara).

A oglądanie i słuchanie Apelu Jasnogórskiego jest mi stuprocentowym dowodem manipulacji i hipnotyzacji jaką uprawia Kościół Katolicki. W jaki perfidny sposób wmawia się, co życzy sobie Matka Jezusa! W tak perfidny sposób prowadzi się rozmowę w Jej imieniu!

Skąd ta pewność że ten obraz to Mama i jej syn Jezus?

Jaki całkowity brak rozeznania duchowego!

Teraz mogę sobie wyobrazić całą tą manipulacje ludźmi i narodami.

 

Mam nadzieję że w tym roku 2014 poznam więcej prawdy.

 

Teraz z ciekawością oglądam na YouTube prelekcje Pawła Szydłowskiego, co mi daje lepsze zrozumienie historii Polski sprzed czasów chrześcijańskich.

 

Powstaje we mnie pragnienia ubóstwiania Chrystusa Jezusa jako logosu Słońca i Marii Magdaleny jako logosu Księżyca.

Tak jak kiedyś napisałam komentarz na stronie www.cudmilosci.net do artykułu Scheda po Marii Magdalenie.

 

 

 

 

 

 

   15.   Sen z dnia z 9 na 10 stycznia 2014

 

Dziwny sen, tak jakby jakieś zakończenie.

Widziałam dwie trumny w których były jakieś zwłoki.

W jednej tak jakby był mężczyzna w czarny garniturze a w drugiej kobieta w białej sukience.

W tej trumnie gdzie była kobieta były jakby siatki z żywnością i ubraniem uczestników pogrzebu a później libacji / festu.

Powiedziałam do zebranych zabierzcie swoje rzeczy, bo jak trumna będzie zamknięta to już tego nie dostaniecie. Tak więc przychodzili wszyscy i brali swoje rzeczy w plastykowych siatkach.

Było to młode towarzystwo i ci w trumnach też byli młodzi takie miałam odczucie chociaż nie widziałam twarzy.

Kiedy przeczytałam w senniku znaczenie pogrzebu stało tam: „Podświadomość zachęca cię do zarzucenia jakiegoś przejawu twojego życia, którego żałujesz”.

Sen taki nie ma raczej związku ze śmiercią.

 

Trumna

Ktoś inny w trumnie – oznacza poczucie winy z powodu jakiegoś aspektu obecnego związku.

 

Tak więc przyśniło mi się moje postanowienia wyjścia do ludzi z moimi przeżyciami i ochota wspólnej redakcji tutejszej książki z innymi.

 

Wytoczyłam sobie drogę:

  1. we współpracy z byłym księdzem Kościoła Katolickiego M.
  2. działalność w Vision & Visdom Partiet
  3. zbadać co z Różokrzyżowcami

 

Mam też ochotę na odwiedzenie ośrodka Sai Baby oraz synagogi na ulicy Krystalgade w Kopenhadze.

 

Mam dużo jeszcze do napisania to o tych 2 czy 3 nocach na wspólnej walce razem z Jezusem Chrystusem.

Moim zadaniem było śpiewanie, modlenie i mówienie wszystkiego czego nauczali mnie rodzice i inni w czasie mojej młodości.

 

Tak jakbym ja walczyła tutaj na Ziemi a Jezus w Niebie.

I po kilku nocach  usłyszałam głos Jezusa: „Zwyciężyłem” i pokazała się biała lina z supełkiem, a nie pętlą na końcu, tak abym mogła się złapać w czasie potrzeby, a On/Jezus pociągnie mnie do Nieba.

Już teraz mogłam zasnąć i nie było więcej potrzebne moje odświeżanie pamięci.      

Tak jakbym była dalej zabezpieczona w Niebie.

 

Kiedyś też widziałam dziwne ręce które mnie kołysały.

Czułam się tak jakbym była unoszona w powietrzu i kołysana.

 

Później jak opowiedziałam mój sen mojemu synowi, spytał on mnie: A jakie to były ręce, jak wyglądały? A zastanowiłam się, spojrzałam na moje ręce i poznałam, że były podobne do moich rąk.

I odpowiedziałam synowi: „Podobne do moich” a on to skomentował: „To znaczy, że Bóg jest kobietą”.

 

Dzisiaj modliłam się tak:

 

Ojcze i Matko moja, którzy jesteście w Niebie  jak i na Ziemi,

Chleba waszego wiecznego i powszechnego dajcie mi zawsze

I odpuście mi moje winy, jako i ja odpuszczam moim winowajcom.

 

Aniele Boże, Stróżu mój,

Ty zawsze przymnie stój.

Rano, wieczór, we dnie w nocy

bądź mi zawsze ku pomocy.

Broń duszy i ciała mego

i zaprowadź mnie,

i całe moje drzewo genealogiczne

do żywota wiecznego.

 

 

 

 

 

 

   16.   Myśli z dnia 20 lutego 2014 po obudzeniu

 

Świecznik 3 ramienny.

Środkowa świeczka to biała/pomarańczowa, po bokach jasno zielona a druga magenta.

Symbolizuje to połączenie korony czakry Marii Magdaleny (magenta) a zielona to czakra serca Chrystusa Jezusa.

Takie połączenie pionowego kontaktu bożego z poziomym ziemskim – miłością.

Na przecięciu tych dwóch kierunków powstaje róża o której nauczają różokrzyżowcy.

Daje to szczególną moc tutaj na Ziemi.

 

Pierwszy raz skontaktowałam się z „Różokrzyżem/RC” ale w innym wydaniu niż AMORC, w pierwszą rocznicę śmierci mojej ziemskie mamy.

Zapaliłam tam świeczkę z naklejonymi literami AΩ.

Postawiłam świeczkę na stole, przy białej róży. W tym pomieszczeniu je się ciasto i pije kawę.

Nie pozwolono mi wnieść świeczki do Świątyni, powiedziano że jeśli byłby to świecznik 7-ramienny to tak.

Następnym razem mam zamiar zabrać ze sobą 3 ramienny świecznik z tymi świeczkami w 3 kolorach o których opisałam powyżej i spróbuję im opowiedzieć o moich myślach na ten temat.

Ale po jakimś czasie przemyślałam to i nie chcę więcej ich wiedzy choćby o Sambali, bo są na błędnej drodze.

 

Dnia 07 03 2014

Nie będzie więcej spotkań w RC po przeczytaniu trochę literatury na ich temat.

Szczególnie przedstawiona inicjacja zawiera kardynalny błąd, który mnie zraził.

Oni inicjują w duchu demona ELOI (czyli według Ewangelii św. Marka).

 

 

 

 

 

 

   17.   Przyszło mi takie skojarzenie

 

7-ramiennego świecznika i 7-czakr powiązane ze 7-sakramentami.

 

 

idea świecznika 7-ramiennego

 

Podstawą świecznika jest Małżeństwo, które otwiera Sakral czakrę /Harachakra – kolor pomarańczowy.

 

Idziemy wprost przez 3 róże / 3 krzyże

 

Aby udało się nam przetrwać przez te 3 krzyże musimy:

 

  1. Przyjąć  Sakrament Chrztu  wodą w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, czyli zostać włączeni do rodziny duchowej Ducha Świętego. To otwiera nam Czakrę Korzenia - czyli korzenia drzewa genealogicznego. Taką decyzję podejmują w naszym imieniu nasi rodzice. Jest to kolor czerwony i mieści się najniżej przy kości ogonowej. Aby uzyskać biel musimy być następnie przygotowani do życia duchowego poprzez modlitwę, wrażliwość na duchowe/niewidzialne sprawy i tak aż do wieku około 3- klasy szkoły podstawowej mieć podstawy naszej wiary i przystąpić do Sakramentu Pojednania, pospolicie zwanej Spowiedzią. To nam otwiera Czakrę Gardła - kolor jasno niebieski – czyli wyjawienie grzechów przed drugim człowiekiem. Nie zawsze jesteśmy w stanie wyjawić to naszym rodzicom ale jest nam łatwiej otworzyć się do drugiej obcej osoby do której mamy zaufanie, tak zwanego lekarza duszy/kapłana, czyli być słyszanym przez ducha tego człowieka. Spowiedź dobrze wykonana i ze szczerym żalem za popełnione grzechy daje nam, tak jak to z fizyki światła wynika połączenie kolorów czerwonego z jasnoniebieskim daje nam biel/czystość.

 

 

  1. Drugi krzyż możemy pokonać poprzez chrzest duchowy czyli świadomy wybór samodzielnej drogi. Taką wybraną drogę potwierdzamy w czasie Sakramnt Bierzmowania w kościele katolickim - jest to wyższy stopień, bo przed biskupem, czyli wyższej hierarchii kościoła niż ksiądz. Poprzez wybranie duchowego IMIENIA oraz nałożenia rąk otrzymujemy powiązanie z jego duchem. Tak jak dobrze pamiętam w czasie mojego bierzmowania było tam także taki dodatkowy rytuał biskupa - uderzenie mnie w prawy policzek dwoma palcami (wskazującym i środkowym).             

 

W kościele protestanckim jest tzw. konfirmacja - zostało to pomniejszone do rangi pastora  czyli odpowiednika kapłana. I tutaj następuje połączenie z duchem kapłana ale niższej rangi kościelnej. W obu przypadkach daje nam to otwarcie Czakry Solarnej czyli zapala się w nas tak jakby mała świeczka/słoneczko. Teraz oficjalnie przyznaliśmy się do Chrystusa i jesteśmy oświeceni jego światłem. Daje to nam kolor żółty. Ale żeby z żółtego koloru uzyskać biel musi nam się otworzyć 3-oko, czyli Czakra Trzeciego Oka, która ma kolor jak chaber – jak kwiatek polny w zbożu czy pszenicy czy innego ziarna. To możemy uzyskać poprzez  Eucharystię / św. Komunię, będziemy oczyszczeni duchowo poprzez Ciało i Krew Chrystusa Jezusa, który ofiarował nam jako ofiarę za nasze grzechy. Po tych dwóch sakramentach nasze ciało duchowe przyjmuje kolor biały.

 

          

 

  1. Teraz musimy pokonać 3 krzyż poprzez przyjęcie chrztu ogniowego.

Musimy otworzyć Czakrę Serca po przez  Ordynację/ Sakrament Kapłaństwa.

Jak wiemy z przekazu ST i NT istniały tak zwane kapłaństwo w linii rodowej jak np. Arona, Lewita. A później pojawiło się kapłaństwo Melchizedeka, nie mającego rodowodu ani ze strony ojca ani matki. W NT czytamy, że Jezus z Nazaretu został kapłanem na wzór Melchizedeka. Nie znamy dokładnie rodowodu Jezusa ze strony ojca ziemskiego.

W niektórych źródłach czytamy, że miał to być mężczyzna rzymskiego okupanta ówczesnej Palestyny. Widać jak Jezus może czujący się inny niż inne dzieci mający prawowitego ojca, a nie przybranego, został uczulony na sprawy duchowe i przyjął za swojego ojca Boga Ojca, czyli jakby dostał ordynacje już w wieku 12 lat. A później na krzyżu objawił nam Imię swego Ojca Bożego, kiedy wołał z krzyża Eli, Eli. I tu nawiązał do religii kananejskiej/jebusyckiej, której reprezentantem kiedyś był Melchizedek, król i kapłan Boga Najwyższego w Jebus/Jerozolimie.

Ojcem Bożym był Eli, a Matką Bożą Aszera – Reprezentanci Ducha Bożego na Ziemi.

Jebus/Salem to miasto pokoju, w którym nigdy nie zaznało i nadal nie zaznaje się pokoju.

 

Później białego gołębia uznano za symbol pokoju oraz za symbol Ducha Świętego.

 

Jak wyraźnie wynika ze NT wyrzekł się Jezus swojej rodzonej matki z rodu Dawida.

Zwracał się do Niej tylko wyrażeniem „Niewiasto”, a nawet na krzyżu, wyrzekł się swoich duchowych korzeni Dawida, wołając Eli, Eli.

 

Mamy więc chrześcijaństwo w Ordynacji Melchizedeka, kapłaństwa Boga Najwyższego, czyli całego Kosmosu.

I tutaj też mamy do wyboru małżeństwo z duchem.

Wychodząc za człowieka wiążemy się z jego duchem.

Tak więc solidarnie przyjmujemy jego grzechy na siebie, podobnie jak wspólną odpowiedzialność za wychowanie dzieci, jak i wspólną odpowiedzialność za ekonomię.

I jeżeli pokutujemy, to za dwoje.

Podobnie jest związanie się z duchem osoby zmarłej.

I tu jest większa niepewna, bo jeśli nie mamy dokładnego rozeznania ducha, a mogą być duchy tak zwane zwodnicze, które nas mogą doprowadzić nawet do śmierci.

Tak jak sama poznałam na własnej skórze jak mnie zwodził ten co jest namalowany przez Adolfa Kazimierza Hyłę, obraz niby „Jezu ufam Tobie”. Ten Demon tak szybko rozgościł się w Kościele Katolickim. Teraz postanowiłam, że nie wejdę do takiego kościoła, w którym on się rozgościł.

Aby uzyskać biel ze jasno zielonego koloru, symbolu odnowienia w duchu, symbolu również duchów niewidzialnych osób zmarłych trzeba otworzyć Czakrę Korony.

Ta czakra daje powiązanie z duchem w Niebie. Towarzyszy temu SakramentOstatnie Namaszczenie”, który uzyskujemy w stanie zbliżonym do śmiertelnego. Tak jak ja otrzymałam Je w szpitalu psychiatrycznym. Zostało namaszczone moje czoło i moje ręce. Nie umarłam cieleśnie ani duchowo, a wręcz przeciwnie stałam się człowiekiem - duszą. Z własnego wyboru połączyłam się z kolorem, magenta który daje kolor biały w połączeniu się z jasno zielonym.

 

 

A jako że dostałam na Jasnej Górze koronę Matki – z własnego wyboru i pod wpływem ukierunkowania przez anioła, który mnie tam pobłogosławił – wybrałam czakrę korony Marii MAG -da- Leno. To Magdalena kochała najbardziej Chrystus Jezusa swojego rabiego/guru. To Ona nie opuściła swojego wybrańca do końca.

 

I jak się zawsze dobrze kończy historia miłosna, zostało to potwierdzone Ślubem Mistycznym w dniu 20 grudnia 2012 tak jak podałam na stronie internetowej www.jam0.net, o tej historii opowiedziałam też w komentarzach na stronach internetowych, opisałam to też w artykułach, m.i. do katolickiego czasopisma w Danii. Nie wiem czy wydrukowali mi, ale odpowiedzieli, podziękowali z nadzieją, że będę pisać do nich. 

 

Aby dostąpić do tytułu „ Czyści ” i świecić światłem białym należy przeżyć te  3-krzyże.

 

Po pokonaniu trzech krzyży, zostajemy oczyszczeni – nasze szaty karmiczne przyjmują biel i zaczynają lśnić. Zostajemy sami kapłanami chociaż w związku małżeńskim odmiennej płci.

 

Do „przebóstwienia” potrzebne są wszystkie 7-dem Sakramentów Św. (pieczęci).

 

 

 

 

 

 

   18.   Sen z dnia 29 sierpnia 2013

 

 

Mam ochotę przytoczyć sen z dnia 29 na 30 sierpnia 2013 roku.

Tak jak zanotowałam to na kartce papieru.

Śniła mi się moja mama Anna.

Ja zdecydowałam się zabrać ją do starego domu i nią się opiekować, aby nie umarła w samotności.

Była zadbana i w towarzystwie innych pań. Miała włosy jakby ufarbowane i dobrą figurkę. Uczestniczyła w gimnastyce. Mówiła mam już 60 lat i nie mogę już pracować ale z tego co dostanę wyżyjemy.

Różniej coś jakby układ rąk, gdzie palce wskazujące się spotykają i tak jakby drzewo odwróciło się.

Korzenie do góry i moje zdjęcia przodków do nieba.

I tu namalowałam jakby pień, a z niego jedna kreska delikatnie zakrzywia się w lewo a podwójna linia tak jakby cała gałąź wyraźnie w prawo.

 

I tu gdybym to naniosła na układ (X,Y) to dwie linie znajdowały się w obszarze (+,+), a ta pojedyncza linia w obszarze (-,+). Czyli geny z kobiety X i geny  z linii męskiej Y.

A jako, że ja nie urodziłam córki, a może że mi wbrew mojej woli, a może słabej woli/stanowczości z powodu słabej wiary zamordowano we mnie płód, który według lekarzy nie żył/nie było bicia serca. Ochrzciłam Je duchowo jako Maria Magdalena Anna Laura.

 

I to kończy się linia od strony mojej mamy Anny, która przekazywała geny odpowiedzialne za mitochondrie, to jest organu, który odpowiada za sposób dostarczania tlenu.

 

 

 

 

 

 

   19.   Przed bramą w Grzechyni    12.05.2014

 

Dziwne doznanie przed bramą w Grzechyni tj. rezydencji ks. Piotra w maju 2014 roku.

 

Tak jakbym stała na desce postawionej na piłce/kuli Ziemskiej, więcej jakby cała Ziemia była pod moimi stopami a ja musiałam zachować równowagę, by się nie odwróciła biegunami.

Było to trudne zadanie, czułam jak Ziemia drży pode mną, a ja koncentrowałam się na utrzymaniu równowagi nóg. To że dwoma rękami i głową opierałam się na bramie wejściowej do Pustelni pozwalało mi utrzymać się pozycji pionowej.

 

Moja ochota spotkania się z ks. Natankiem wynikało z chęci współpracy w przebóstwieniu innych.

Jako, że ja doznałam łaski przebóstwienia i mająca już doświadczenie.

Niestety zawiodłam się, gdyż  pracownik/rycerz Mikołaj, nie chciał wpuścić mnie.

Nie spodobało mi się to, że umieściłam obraz Czarnej Madonny Słomkowej obok ich obrazu i że wypowiadałam uwagi na temat ich figury „Niepokalanej”, którą to zaproponowałam zamalować na czarno.

 

Nie rozumiejąc tego co do nich mówiłam zadzwonili na Policję oby mnie usunięto.

Zdziwiła mnie ta ich współpraca.

 

Może kiedy później opiszę dokładnie to zajście a teraz tylko  OSTRZEGAM przed tym miejscem demonicznym.

 

Co innego się głosi, a co innego się robi – to moje doświadczenie!